Opinia na temat filmu Tini
Wiele blogów już dawno poruszyło ten temat ale postanowiłam, że też coś o tym napiszę .
Jak już pewnie wszyscy wiecie zbliża się premiera nowego filmu pt. Tini nowe życie Violetty każdy na niego czeka z niecierpliwością zresztą tak jak ja. Na pewno na premierę się wybiorę i mam nadzieję że wy też . Jak już wspomniałam na pewno każdy oglądał już zwiastuny czytał o filmie i jest ciekawy jaki on będzie? Jak potoczą się losy bohaterki? Wszyscy zadajemy mnóstwo pytań, i mówimy sobie szkoda ,że mnie przy tym nie było jak kręcili ten film. Mnie jednak naprawdę zastanawia jedno. Jak musiała się czuć Tini gdy kręciła ten film a następnie oglądała siebie i efekty swojej pracy na ekranie. Tego uczucia pewnie nie da się opisać bo jest to taka radość .
Martina zawsze mnie zastanawiała jej ubiór dobieranie dodatków do stroju jej charakter jaka jest jak się z nią rozmawia i w końcu zrozumiałam ,że ona swoje uczucia pokazuje nam na ekranie np. gdy oglądaliśmy serial Violetta to byliśmy nią zachwyceni , ponieważ pokazywała nam w nim prawdziwe uczucia , ale ja bardziej się nią zachwyciłam gdy pokazywała nam siebie w wywiadach i kulisach serialu. Przez to dowiedziałam się jaką jest naprawdę świetną osobą . Mam nadziej ,że ona i jej przyjaciele grający w filmie pokażą nam w nim siebie. Zapraszam wszystkich do kin 1 lipca bo myślę ,że na prawdę warto.
Seriale Disney Channel
© 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z
przez
Blokotka
Nie podpisuj się!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego konkursu: https://swiatdisneya123.blogspot.com/2016/06/konkurs-wygraj-ksiazke-z-star-wars_17.html
OdpowiedzUsuńNa pewno pójdę do kina na ten film!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: dovecameronpolska.blogspot.com
Ja tylko czekam, aż będą sprzedawać bilety w Moim kinie!
OdpowiedzUsuńAjjjj. Nie mogę się doczekać!
Zapraszam do mnie po recenzję książki o tym filmie>>>
www.nowoscidisneya.blogspot.com
Zapraszam!
Pozdrawiam!
Na pewno pójdę do kina na film. Dzisiaj u mnie na blogu pojawiła się recenzja książkowej wersji "Tini. Nowe życie Violetty".
OdpowiedzUsuńsimplyzosia.blogspot.com